Czas się wypełnił

Paweł Lubrański

Ostatnia walizka
już domknięta,
jeszcze dopiąć
szelki

i już mogę wyruszyć
w podróż

w nieznane

a może
zbyt wiele spakowałem?

Bilet w jedną stronę
pieczołowicie
przechowywany w Biblii —
w Księdze Psalmów:

Złożyłem w Panu całą nadzieję
z Psalmu 40
wers drugi

a jeszcze usiądę
na chwilę…

rozglądam się po pokoju
żal to wszystko zostawić

wzrok utkwiony
na krucyfiksie —
ostatnio odkurzyłem…

na stopach dziurawe
skarpetki…

Ruszam…

wkładam buty
bez sznurowadeł…

nie mogę tak iść
daleko nie zajdę

Zostanę —
położę się spać
ruszę jutro

Zostaję!