listy z frontu

Katarzyna Wiśniewska

czytam
znów
nad brzegiem rzeki przeznaczenia
listy
od ciebie
pisane z frontu
jeszcze ciepłe jak świeże bułeczki wspomnień
jeszcze gorące od pożegnalnych pocałunków
jeszcze płonące ogniem bomb
jeszcze mokre od łez tęsknoty i lęku…
niecierpliwie wyglądam ciebie
zawsze myląc nadchodzącą postać
z tobą — tym, który już nie nadejdzie
i tylko czasem
przychodzę tu
gdzie siedzieliśmy razem wpatrzeni w gwiazdy
i modlę się krzykiem niezrozumienia
wzywając by Pan Nasz i Sprawca tego
zabrał mnie tam
gdzie ty jesteś
a mnie jeszcze nie ma
raz na zawsze zamknąłeś oczy
lecz gwiazda twoja mrugająca nie zgaśnie
nim życie moje dobiegnie końca
wiem że czekasz