make-up

Mariusz Słonina

malujesz usta szminką szarych dni
pomieszanych z różem nieba

twe włosy
rozwiane w szept luster
n i e u c z e s a n e
tańczą na wietrze zbudzonych ze snu świateł

bezszelestnie podkreślasz błękit oczu
kryjąc pod tuszem gorąc nocy
nieśmiały uśmiech
przyspieszone bicie serca
nas

przed wyjściem w miasto
tulisz mnie jeszcze
nagim spojrzeniem brwi zapomnienia

wiem
nikt się o nas nie dowie