Przyjaciółce
Zanurkował w lagunę muzyki intymnej
którą ukochanemu swemu dała na drogę
ku pokrzepieniu
Płynął przez fale i barwy błękitu jej łona coraz głębiej
aż do bezdechu dna
Tam w słodkozimnym cieniu odnalazł
Perłę jej skrytą…
wyrwał
Wypłynął i legł perłą
kładziony
jak chorobą śmiertelną
w pierś
Kraków, marzec 2009