przedsmak

Katarzyna Wiśniewska

[Przestraszonym pisklakom]

otępiałym słuchem
łowię dźwięki
w siatkę na motyle
z godziny na godzinę
z dnia na dzień
taniec
boleśniejszy
i
piękniejszy
jeszcze
w wielkiej hali świata
nie słychać jak płacze Człowiek
mały
pokurczony
zamknięty w skorupie
w zaplątanej sieci
w supłach i pętelkach
niczym fałdach kory
planuje
projektuje
buduje
swój mały intymny bezpieczny świat
nudy
życie zamieniając na makietę
ludzi w pionki

19.02.08, Toruń