pułapka

Katarzyna Wiśniewska

Tam
w brudzie kałuży
moja gęba
twarz Judasza
przełamałem nią rozmytość
twojej tym-tu-czasowości
by wyzwolić cię z pułapki
ludzkiego milczenia
(tu moja droga się kończy)
nie operuj moich blizn skalpelem oskarżeń
nie prostuj drzew
posadź choć jedno
własne
by na chwilę opuścić klatkę grzechu