przyszła do mnie
siadła na parapecie
jak gwiazda
na powitanie wystawiła nóżkę
młoda jeszcze piękna
uległem jej gdy rozpostarła swe skrzydła
spełniła moje sny
rozwarła niebo nade mną
odleciała
gdy uwierzyłem
w dwa żywioły z różnych bajek
styczeń 2010